Właśnie wpadła mi w oko informacja nad wyraz niezwykła, która nieco nawiązuje do tematyki poprzedniego wpisu. Otóż naukowcy z uniwersytetu w Granadzie w Hiszpanii odkryli, że młodzi mieszkańcy Europy zjadający większe ilości czekolady, mają smuklejsze talie oraz niższy wskaźnik BMI niż ich rówieśnicy, dla których czekolada nie jest ulubionym smakołykiem. Ponadto nastolatki te były bardziej aktywne i miały więcej energii.
Niewiarygodne, ale prawdziwe. Dlaczego tak się dzieje?
Tak naprawdę nikt nie ma na razie pojęcia, jak wyjaśnić to zadziwiające zjawisko. Wszak wszystkim wiadomo, że czekolada to bomba kaloryczna. I od lat przestrzega się przed jej pałaszowaniem tych, którzy chcą być szczupli. Na razie uczeni spekulują, że przyczyn tej okoliczności należy szukać w bogatym zestawie flawonoidów znajdujących się w czekoladzie. I zastrzegają, że zjawisko należy jeszcze dogłębnie i dokładnie przebadać, bo wyniki, które udało się uzyskać we wspomnianym badaniu, nie dają odpowiedzi na to, czy tak znakomity wpływ na wygląd i wigor mają wszystkie rodzaje czekolady, łącznie z białą, czy tylko na przykład czarna - nie w każdym bowiem przypadku udało się ustalić w sposób jednoznaczny, jaki rodzaj kakaowego smakołyku pałaszował badany (a przebadano ponad 1400 nastolatków w wieku między 12,5-17,5 lat).
Jakiekolwiek nie byłyby wyniki następnych badań, odrobina czekolady na co dzień zapewne nie zaszkodzi. W opisywanym badaniu padała bowiem wartość niewielka: 42,6 g dziennie - tyle zjadała grupa nastolatków, u których stwierdzono smuklejsze talie i niższy BMI.
I wisienka na torcie: poprzez badanie, o którym mowa, oceniano zdrowy styl życia w Europie biorąc pod uwagę odżywianie się nastolatków znajdujących się w okresie dojrzewania.
Źródło: Foodnavigator
Fot.: sxc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się tym, co wiesz na temat zdrowia, napisz, o czym chcesz przeczytać.