wtorek, 6 sierpnia 2013

Biopsja jąder i mrożone plemniki nadzieją dla par mających kłopoty z płodnością

Mrożenie spermy nie jest techniką nową. Jednak nie zawsze mężczyzna w wytworzonym ejakulacie ma wystarczającą ilość plemników, aby zabieg in vitro kończył się powodzeniem. Być może już niedługo pary, w których mężczyzna ma kłopoty z płodnością, będą mogły skorzystać z nowej, skuteczniejszej techniki pozyskiwania plemników. Polegać ona miałaby na pozyskiwaniu nasienia na żądanie z mrożonych plemników pobranych w czasie biopsji bezpośrednio z jąder.

Naukowcy z uniwersyteckiej szkoły w St. Louis w USA są przekonani, że podczas biopsji jąder można uzyskać wystarczająco dużą ilość plemników, które da się wykorzystać do przeprowadzenia zakończonego sukcesem, czyli zapłodnieniem, zabiegu in vitro, zaś niewykorzystaną cześć nasienia zamrozić, a potem wykorzystać, kiedy zajdzie taka potrzeba, bez obaw, że jakość rozmrożonych plemników będzie gorsza. Z racji tego, że biopsja to zabieg ingerujący w ciągłość tkanek a nie kosmetyczny, i nie powinien być wykonywany tak często jak tylko lekarzowi lub mężczyźnie niemogącemu doczekać się potomka przyjdzie nań ochota, pobrany materiał tkankowy od razu przegląda się pod kątem zawartości plemników. Standardowo, jeśli w pobranym wycinku zostaną one znalezione, część z nich od razu wykorzystana jest do przeprowadzenia procedury ICSI (czyli wprowadzenia plemnika bezpośrednio do cytoplazmy komórki jajowej, którą stosuje większość ośrodków realizujących programy in vitro). Kłopot w tym, że trudno czasem zsynchronizować hormonalne przygotowanie kobiety z pozyskaniem dobrej jakości nasienia i nie zawsze in vitro kończy się sukcesem za pierwszym podejściem. Tu pomocny może okazać się fakt, że niewykorzystane wcześniej plemniki można mrozić. I zużywać wedle uznania na ewentualne przyszłe potrzeby.
Jak wynika z analiz uniwersyteckich uczonych, mrożenie plemnikom nie szkodzi, a nasienie z owej mrożonki można pozyskać praktycznie od ręki i na każde żądanie.
W ten sposób mężczyźni mający kłopot z płodnością zyskaliby kolejne narzędzie, dzięki któremu szybciej mogliby się cieszyć upragnionym ojcostwem, a przeprowadzenie skomplikowanej procedury medycznej, w czasie której kobietę i mężczyznę przygotowuje się do in vitro, byłoby znacznie prostsze niż dotychczas.

Źródło: Uniwersytet w St.Louis
Fot.: Wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się tym, co wiesz na temat zdrowia, napisz, o czym chcesz przeczytać.