Dziś krótko, ale treściwie i zdrowo. Jak się uwiniecie, to jeszcze zdążycie samodzielnie przygotować przepyszny i zdrowy syrop z pączków sosny. Będzie jak znalazł przy kaszlu, przeziębieniu; wspaniały do herbaty.
Teraz jest najlepsza pora na przygotowanie tego naturalnego specyfiku, ponieważ sosny właśnie wypuszczają swoje tegoroczne pąki. Zbieramy młode pączki sosny (nie dłuższe niż 5 cm) - to brązowawe końcówki na gałęziach tych drzew. Najlepiej odłamywać je ręcznie - robi się to łatwo i szybko. Warto założyć rękawice ochronne - po pierwsze zabezpieczą przed zabrudzeniem skóry lepką żywicą z drzewa, a po drugie uchronią przed ukłuciami ostrych szpilek. Oczywiście, nie ogołacamy sosny ze wszystkich pączków! Zbieramy z jednego drzewa tylko część brązowych wyrostków.
Pączki po przyniesieniu do domu szybko lecz starannie płuczemy pod bieżącą zimną wodą. Osuszamy i przekładamy do słoika, przesypując je obficie cukrem kryształem. Słoik szczelnie zakręcamy, odstawiamy w ciepłe, nienasłonecznione miejsce, co jakiś czas potrząsamy naczyniem z aromatyczną zawartością i cierpliwie czekamy, aż pączki puszczą żywiczny sok, który po połączeniu z cukrem utworzy fantastyczny w smaku i aromacie syrop.
Pączki można po przyniesieniu do domu i umyciu wrzucić do garnka z zimną wodą i gotować na wolnym ogniu ok. godzinę. Po tym czasie na litr wywaru należy dodać 1 kg cukru i gotować dalej, aż utworzy się gęsty syrop. Syrop przekładamy do niewielkich słoików, szczelnie je zamykamy i pasteryzujemy przez ok. 15 minut.
Uwaga: pączków sosny nie wolno zbierać z drzew rosnących przy drogach, a pobliżu fabryk czy innych zakładów przemysłowych.
Fot.: sxc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się tym, co wiesz na temat zdrowia, napisz, o czym chcesz przeczytać.