niedziela, 5 sierpnia 2012

Truskawki w kremie do opalania?


Oto truskawki w nowej odsłonie: okazuje się, że chronią przed promieniowaniem ultrafioletowym typu UVA. Jak duże są szanse na to, że opalanie nabierze apetycznego aromatu truskawkowego i co powoduje, że owoce te mogą chronić skórę przed szkodliwym wpływem opalania?


Włoscy uczeni, którzy prowadzili badania na hodowlach ludzkich komórek skóry nad wpływem wyciągu pozyskanego z tych owoców udowodnili, że ekstrakt ten wykazuje działanie ochronne na kultury komórkowe przed skutkami promieniowania UVA. Promieniowanie słoneczne w zakresie oznaczanym jako UVA ma tę brzydką właściwość, że może wywoływać uszkodzenia DNA oraz zmniejszać żywotność i przeżywalność komórek. Truskawkowy wyciąg mógłby zatem stanowić swoistą, naturalną tarczę ochronną przed zgubnym wpływem promieni ultrafioletowych. Podejrzewa się, że ochronną rolę pełnią zawarte w owocach antocyjany, dzięki którym truskawki przybierają wspaniały czerwony kolor. Związki te znane są ze swoich właściwości przeciwnowotworowych, antyoksydacyjnych i przeciwzapalnych. Teoria ta wymaga jeszcze potwierdzenia, ponieważ badacze na chwilę obecną nie dysponują dowodami na bezpośrednie powiązanie między antocyjanami a ochrona przeciw promieniom UVA. Podejrzewam jednak, że zaproponowane przez nich sposoby na odnalezienie takiego związku przypadną do gusty wszystkim amatorom tych owoców: opcja nr 1 przewiduje dodatek wyciągu truskawkowego do preparatów do opalania, natomiast opcja nr 2 to aplikacja wewnętrzna czyli zajadanie się owocami. Mogłabym przetestować obie opcje, z czego dużo bardziej kusząca wydaje mi się ta druga :-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się tym, co wiesz na temat zdrowia, napisz, o czym chcesz przeczytać.