Kiedy w 2007 roku uczeni
przeprowadzając badania na genetycznie zmutowanych, ślepych myszach
próbowali zrozumieć mechanizmy pojawiania się retinopatii barwnikowej,
która odbiera wzrok, zapewne nie przypuszczali, że za pięć lat dzięki
niewidomym myszom uda się odkryć sposób na to, jak przywrócić zdolność
widzenia. A tak się właśnie stało.
Naukowcy z Berkeley, Monachium oraz Seattle odkryli związek chemiczny, który przywraca ślepym myszom wzrok.
Tymczasowo wprawdzie, ale jednak. To wystarczyło, aby dalsze prace
nakierować na poszukiwanie lepszej wersji substancji, która – być może –
kiedyś pomoże w przywracaniu widzenia osobom dotkniętym ślepotą z
powodu zwyrodnienia barwnikowego siatkówki oraz zwyrodnienia plamki
żółtej. Już teraz poprzez zastosowanie niezwykłej cząstki udaje się
przywrócić myszom wzrok na czas liczony a dniach a nie w godzinach.
Związek, który przywrócił myszom zdolność widzenia to fotoprzełącznik,
określony przez odkrywców nazwą AAQ. Wpływa on na działanie określonych
komórek siatkówki, które, choć wrażliwe na światło, normalnie nie
przyczyniają się do tworzenia obrazu wzrokowego. AAQ działa w ten
sposób, że wiąże się z białkowymi kanałami na powierzchni komórek
siatkówki służącymi do wymiany jonów. I pod wpływem światła zmienia przepływ jonów w
tych kanałach, uaktywniając tym samym działanie neuronów, oraz sprawia,
że światłowrażliwe komórki siatkówki zaczynają przekazywać informacje o
obrazie widzianym przez oczy.
Zalet odkrytego fotoprzekaźnika jest
wiele – przede wszystkim ta, że dzięki cząstce można „włączać” i
„wyłączać” aktywność neuronalną, czyli de facto sterować aktywnością
procesu widzenia. Uczeni są przekonani, ze ta metoda przywracania wzroku
może okazać się bezpieczną alternatywą dla takich sposobów walki ze
ślepotą jak stosowanie komórek macierzystych, terapia genowa czy
wszczepianie implantów oka.
Źródło: Science Daily
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się tym, co wiesz na temat zdrowia, napisz, o czym chcesz przeczytać.